W Lublinie, w dniu 30.03.2019 roku, w Ośrodku Ruchu Światło-Życie na Sławinku, odbył się Dzień Wspólnoty Diakonii Diecezjalnych filii lubelskiej, który zgromadził moderatorów RŚŻ i DK, parę filialną wraz parami diecezjalnymi DK, odpowiedzialnych za poszczególne diakonie RŚŻ i ich przedstawicieli z wszystkich pięciu diecezji wchodzących w skład filii lubelskiej (sandomierska, radomska, siedlecka, zamojsko-lubaczowska, lubelska).
Temat spotkania wprowadził nas w nowy rok pracy formacyjnej „Wolni i wyzwalający”, w którym to przypada czterdziestolecie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka.
Gospodarzami spotkania byli: ks. Marek Andrzejuk – moderator filialny Ruchu Światło-Życie, Anna Jóźwik – sekretarka filii lubelskiej oraz Bożena i Hubert Pietrasowie – para filialna Domowego Kościoła. Gospodynią miejsca była Monika Wiatrowska z Instytutu Niepokalanej Matki Kościoła.
Nasz dzień wspólnoty rozpoczęliśmy tradycyjnie jutrznią, której przewodniczył ks. Marek Andrzejuk. Na zakończenie porannej modlitwy Kościoła ks. Marek zaaktywizował i zelektryzował naszą grupę nazywając ją „odziałem specjalnym”. Po takim pobudzeniu, niemal w „szyku bojowym” udaliśmy się na pyszne śniadanie.
Posileni „na ciele” gorliwie przyzywaliśmy obecności Ducha Świętego, zapaliliśmy świecę, zawiązaliśmy wspólnotę przedstawiając się i odpowiadając jednym zdaniem na pytanie: „Czym dla mnie jest KWC”? Wszystkie odpowiedzi były pozytywne: KWC jest dla mnie: „łaską”, „darem”, „radością” „stylem życia”, „miłością”, „wyzwaniem”, „KWC jest dla mnie”.
W czasie konferencji wysłuchaliśmy jeszcze raz wystąpienie naszego moderatora generalnego ks. Marka Sędka „Wolni i Wyzwalający – wnioski z 44 KO w Częstochowie”. Podsumowując konferencję Bożena Pietras wsparta przez ks. Marka, podkreśliła, że słowa naszego Założyciela cytowane przez Moderatora Generalnego wyjęte z „Deklaracji w sprawie zaangażowania członków Ruchu w aktualne problemy narodu z 2 marca 1980 roku” są również w obecnej sytuacji społecznej i politycznej wezwaniem do odważnego podejmowania aktualnych wyzwań takich jak wybory do Parlamentu Europejskiego, Sejmu, Senatu, obrona wartości rodziny – szczególnie w obliczu ataku środowisk LGBT+.
Podczas pracy w grupach zastanawialiśmy się nad owocami KWC w naszych rodzinach, środowiskach zawodowych i społecznych, poruszaliśmy nasze zaangażowanie w projekty związane z KWC oraz poszukiwaliśmy nowych obszarów naszego zaangażowania w dziedzinach płciowości, chrześcijańskiej ekologii, obrony prawdy. Zauważyliśmy, że dzieło KWC zdecydowanie wykracza poza zbyt często wąskie jego rozumienie, które ogranicza go do „nie picia alkoholu”. Znaleźliśmy cały szereg obszarów współczesnego nam świata, które wymagają wyzwolenia i nikt tego za nas nie zrobi. Tylko ludzie wolni mogą przyczyniać się do wyzwolenia. Potrzeba nam więcej wiary, modlitwy i postu, aby wzbudzić nasze „mocne zaangażowanie”. Uczmy się pokory, że to nie my, ale Pan Bóg wyzwala. Nasze miejsce jako świeckich jest w awangardzie zmian społecznych w centrum świata. Powinniśmy tworzyć nową przestrzeń i język dialogu ze światem, wspierać już podjęte inicjatywy i projekty np. „Nierozerwalni”, „Ciąża bez alkoholu”, „Nie piję, bo kocham”.
Po inspirującym czasie pracy w grupach i jego podsumowaniu, przyszedł czas na wyciszenie i Namiot Spotkania w kaplicy.
Kulminacyjnym punktem naszego DWDD była Eucharystia celebrowana przez 6 kapłanów, której przewodniczył moderator RŚŻ diecezji sandomierskiej ks. Krzysztof Kwiatkowski. Homilię wygłosił moderator RŚŻ archidiecezji lubelskiej ks. Jerzy Krawczyk. Tematem homilii była przypowieść o faryzeuszu i celniku. Zostaliśmy nieco zaskoczeni ciekawym zabiegiem, w którym my „odpowiedzialni” i „zaangażowani” w dzieła Ruchu i liczne „posługi” zostaliśmy postawieni w miejscu faryzeusza – dumnego ze swoich czynów i zasług. To do nas Jezus mówi: „Każdy kto się wywyższa będzie poniżony, a kto się uniża będzie wywyższony”. Abyśmy wyszli z tej Eucharystii usprawiedliwieni, trzeba nam się uczyć postawy celnika, który mówił: „Boże miej litość dla mnie grzesznika”.
Po Eucharystii przyszedł czas na wspólnotowy obiad, którego hitem była „kolorowa zupa bałkańska” przygotowana przez Iwonę Garbarczyk z INMK na Sławinku.
Następnie odbyły się spotkania moderatorów diecezjalnych, diakonijne oraz krąg filialny DK. Podsumowując poszczególne spotkania, podzieliliśmy się różnorodnymi zadaniami, jakie stoją przed poszczególnymi diakoniami w nowym roku formacyjnym m.in. potrzeba przygotowania i uformowania moderatorów – szczególnie dla dzieci i młodzieży, potrzeba zaangażowania większej liczby uformowanych członków Ruchu w diakonie specjalistyczne, potrzebna jest nasza realna obecność w świecie, bycie widocznym np. na „Marszu dla Życia i Rodziny”, dawanie świadectwa wartościom rodziny, kreowania liderów opinii w mediach tradycyjnych i społecznościowych, kreowanie liderów trzeźwości, ukazywanie prawdziwej wartości KWC, dążenie do wprowadzenia zakazu reklamy piwa, informacja o KWC dla rodzin alkoholików poprzez parafie, itd. Każde nasze działanie, powinno być ogarnięte modlitwą i przygotowane.
Nieszporami wkroczyliśmy w niedzielą radości – laetare. Ks. Przemysław Wójcik, moderator DK diecezji radomskiej wlał w nas nadzieję, że Pan mocną ręką wyprowadza z niewoli i prosił, byśmy tak jak Izraelici z wiarą szli za Panem, a dojdziemy do Paschy, do Ziemi Obiecanej.
DWDD było dla nas czasem doświadczenia charyzmatu spotkania Pana w drugim człowieku, czasem twórczego wejścia w temat nowego roku pracy formacyjnej „Wolni i Wyzwalający” w realnej rzeczywistości naszej filii. Było to radosne spotkanie w gronie przyjaciół, ale też było czasem refleksji nad realną kondycją naszych diakonii i wyzwań, przed którymi stoimy.
Dziękujemy wszystkim obecnym, którzy stworzyli wspólnotę, dzielili się słowem i chlebem, również tym, którzy, podjęli trud organizacji, posługi, przygotowania posiłków.
Dziękujemy Panu Bogu za ten czas.
Iwona i Włodek Pytlakowie
para diecezjalna Domowego Kościoła
archidiecezji lubelskiej